Jeszcze będąc w ciąży, każda przyszła mama powinna zapoznać się z tematyką dotyczącą laktacji. Ta wiedza przede wszystkim pomoże jej uzbroić się w cierpliwość, jeżeli początkowo powstaną problemy laktacyjne, a poza tym pomoże podjąć decyzję, jak świadomie kierować laktacją. Z momentem pojawienia się dziecka na świecie wszystko się zazwyczaj przewartościowuje, bo mała istota staje się najważniejsza. U kobiety może pojawić się również duży stres, który może powodować trudności z produkcją mleka. Nie zawsze mamy mogą i chcą karmić piersią, ale wiedzą doskonale, że własne mleko to najlepszy dar, jaki można ofiarować swojemu maleństwu. Na szczęście można posiłkować się laktatorami. Szczęśliwe karmienie, spokojne macierzyństwo jest jak najbardziej możliwe, a ewentualne trudności na starcie wcale tego nie przekreślają. Zatem naturalny instynkt świeżo upieczonej mamy warto wesprzeć sprawdzoną wiedzą, doświadczeniem położnej lub skierować ją do poradni laktacyjnej.
Brak pokarmu, trudności z jego utrzymaniem plus szereg innych sytuacji okołolaktacyjnych sygnalizowanych przez mamy to bardzo poważne problemy. Tu należy działać natychmiast, fachowo, ale i niezmiernie dyskretnie. Stymulowanie piersi młodej mamy do produkcji mleka poprzez dobrze dopasowany laktator to skuteczna metoda. Mleko matki jest bardzo odżywcze i bogate w składniki mineralne, które skutecznie zaspakajają głód i pragnienie. Skład mleka kobiecego jest zmienny – zależy od wieku życia, w którym obecnie jest pociecha. Mleko właściwe składa się w 90% z wody, a 10% to tłuszcze, białka, węglowodany i składniki mineralne.
Najlepiej pomóc zagubionej mamie jak najwcześniej, już od pierwszej godziny po porodzie, aby wykorzystać dobroczynne działanie siary. Siara to prawdziwa bomba składników odżywczych, a poza tym silnie przeczyszcza i ułatwia dziecku wydalenie smółki. Dzięki temu z kolei zmniejsza się ryzyko rozwoju żółtaczki fizjologicznej, jak również zmniejsza się ryzyko alergii. Nawet jeżeli mama nie planuje z różnych powodów długotrwałego karmienia piersią, warto przekonać ją, że jeśli chociaż przez
3 pierwsze miesiące życia maluch będzie dostawał pokarm mamy, będzie to dla niego zbawienne zdrowotnie, bo wówczas kształtuje się jego odporność i przyszłe zdrowie. Już na etapie szpitalnym każda mama zestresowana brakiem pokarmu powinna mieć dostęp do laktatora, aby stymulować piersi do produkcji pokarmu. Na początku nie będzie świadoma, który laktator w jej przypadku sprawdzi się lepiej. Dobrze byłoby, aby zaproponować jej i ten ręczny, mniej wygodny w obsłudze, na mniejsze problemy, i ten elektryczny, na jedną lub od razu na obie piersi, przyjemniejszy w użytkowaniu, na poważniejsze problemy laktacyjne.
Najlepiej przygotować się zawczasu do odciągania, zaraz gdy okaże się, że karmienie piersią sprawia problemy. Nie wolno czekać, trzeba działać. Młoda mama powinna dowiedzieć się jak najwięcej o odciąganiu pokarmu z rzetelnych źródeł internetowych lub prasy. Powinna zorganizować szybko potrzebny sprzęt – wybrany laktator i poprosić o pomoc bliskich lub personel medyczny, położną bądź konsultantkę laktacyjną. Warto zacząć od sesji 8–10 odciągnięć pokarmu na dobę i kontynuować tę częstotliwość do momentu, kiedy piersi zaczną napełniać się mlekiem. Początkowo warto odciągać pokarm nieco dłużej – około 15 minut, z czasem krócej, bo mleko będzie leciało ze znacznie większą mocą. Odciągać pokarm należy o różnych porach, aby przekonać się, jaki czas w ciągu dnia jest tym najkorzystniejszym. Kiedy intuicyjnie znajdzie się najlepsze pory na karmienie, należy się ich trzymać.
Dbanie o higienę podczas odciągania pokarmu jest bardzo ważne. Dokładne mycie rąk i czyszczenie elementów laktatora to obowiązek. Co najmniej raz na dzień warto również zdezynfekować sprzęt po czyszczeniu. Należy również pozwolić wszystkim elementom całkowicie wyschnąć, a następnie przechowywać sprzęt w odpowiednich warunkach – na gaziku, czystym ręczniku lub świeżutkiej, nieużywanej ściereczce.
Odpowiednia atmosfera podczas odciągania pokarmu. Żeby odciąganie pokarmu nie było przykrym obowiązkiem, należy zadbać o pewne szczegóły. Trzeba wygodnie usiąść, mieć pod ręką coś na przekąskę i coś do picia – tak na wszelki wypadek. Warto mieć w pobliżu również pilot do telewizora i telefon. Wcześniej trzeba też odpowiednio przygotować, wyparzyć butelkę, lub zaopatrzyć się w woreczki do zamrażania pokarmu na później. Można zaopatrzyć się w specjalny biustonosz do odciągania – oszczędza się tym samym ręce, dzięki czemu można łatwiej obsługiwać laktator i zajmować się jednocześnie innymi rzeczami podczas odciągania....
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem