Tragedia, która wstrząsnęła Polską

Opieka Okołoporodowa poleca

W kwietniu 2023 r. w Częstochowie doszło do tragedii, która zmieniła polskie prawo, a wcześniej wstrząsnęła opinią publiczną… 8-letni Kamil przez wiele miesięcy doświadczał brutalnej przemocy ze strony ojczyma i zaniedbań ze strony matki. Chłopiec był bity, przypalany papierosami, polewany wrzątkiem i rażony prądem. Trafił do szpitala z rozległymi poparzeniami, złamaniami i licznymi obrażeniami wewnętrznymi. Mimo intensywnej opieki lekarskiej zmarł po kilku tygodniach.

Sprawa Kamila obnażyła dramatyczne niedociągnięcia w systemie ochrony dzieci – mimo kontaktów ze szkołą, ochroną zdrowia i instytucjami społecznymi żaden z pracowników nie zgłosił podejrzeń przemocy. W konsekwencji zareagowano zbyt późno. Ta tragedia doprowadziła do uchwalenia tzw. „Lex Kamilek” – pakietu ustaw mających zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości.

Podstawa prawna – fundamenty „Lex Kamilek”

Ustawa z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zmieniła m.in.:

  • ustawę z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej,
  • ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty,
  • ustawę o przeciwdziałaniu przemocy domowej,
  • Kodeks postępowania karnego.
     

Najważniejsza zmiana polega na tym, że tajemnica zawodowa nie obowiązuje w przypadku podejrzenia przemocy wobec dziecka. Każdy pracownik medyczny, także położna, musi w takiej sytuacji niezwłocznie zawiadomić policję, prokuraturę lub sąd rodzinny.
Regulacje wprowadzone przez „Lex Kamilek” obejmują wszystkie typy podmiotów medycznych – zarówno szpitale, poradnie podstawowej opieki zdrowotnej i nocnej pomocy lekarskiej, jak i prywatne gabinety.

  • Szpitale zobowiązane są do opracowania i stosowania procedur wewnętrznych, które uwzględniają m.in. dokładne dokumentowanie obrażeń oraz natychmiastowe zawiadamianie organów ścigania lub sądu rodzinnego o każdym przypadku mogącym wskazywać na przemoc wobec dziecka.
  • Przychodnie POZ i NPL muszą zwracać szczególną uwagę na powtarzające się urazy, zaniedbania opiekuńcze czy nietypowe zachowania dziecka i jego opiekunów. Co ważne, nawet przy braku pewności co do źródła obrażeń obowiązkiem pracownika medycznego jest zgłoszenie samego podejrzenia.
  • Prywatne praktyki lekarskie i stomatologiczne również są objęte tymi wymogami – ustawodawca nie przewidział różnic między sektorem publicznym a niepublicznym. Choć stomatologia nie kojarzy się bezpośrednio z diagnozowaniem przemocy, lekarze dentyści powinni być wyczuleni na urazy w obrębie twarzy czy jamy ustnej, które mogą świadczyć o krzywdzeniu dziecka.
     

Warto dodać, że przepisy nie dotyczą wyłącznie lekarzy – obowiązek reakcji obejmuje również cały personel medyczny, jeżeli w trakcie pracy zaobserwuje on obrażen...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy