Pozycje wertykalne jako kluczowe wsparcie

Opieka nad matką i dzieckiem

Poród powinien być ważnym i wzmacniającym wydarzeniem w życiu każdej kobiety. Niestety, zdarza się, że oczekiwanie na narodziny jest przyczyną narastającego lęku i niepokoju skojarzonego głównie z interwencjami medycznymi, takimi jak nacięcie krocza czy znieczulenie zewnątrzoponowe.

Przygotowując kobiety ciężarne do porodu, stajemy w obliczu ogromnego wyzwania – naszą rolą jest uświadomienie przyszłej rodzącej, że to ona jest odpowiedzialna za przebieg porodu – to w jej mocy jest 
urodzić swoje dziecko. W edukacji nie możemy pomijać osoby towarzyszącej – porody rodzinne są coraz popularniejsze i musimy dostosować program szkoleń również dla par.
W społeczeństwie panuje mylne przekonanie, że na sali porodowej to położna przyjmuje kontrolę nad rodzącą, narzucając jej bez porozumienia się z nią, w jaki sposób pacjentka ma postępować na sali porodowej. Nasze pacjentki należy uświadomić, że rolą położnej jest wspieranie jej oraz ewentualnej osoby towarzyszącej podczas porodu, a także dbałość o bezpieczeństwo rodzącej oraz nienarodzonego jeszcze dziecka.
Zgodnie ze Standardem Opieki Okołoporodowej ramowy plan edukacji przedporodowej obejmuje omówienie pozycji wykorzystywanych w I i II okresie porodu (pozycje wertykalne) i sprzętu pomocniczego w trakcie porodu1. Nie ma określonych jasnych wytycznych co do materiałów oraz zakresu treści niezbędnych do przedstawienia powyższych zagadnień, jednak dobrze jest omawiać je w sposób praktyczny oraz zrozumiały. Na podstawie aktualnych i dostępnych możliwości chciałabym przedstawić kilka propozycji, które możemy wykorzystywać w edukacji przedporodowej:

REKLAMA

  • Animacje 3D – planując program edukacji przedporodowej, warto uwzględnić w nim udostępnianie pacjentce wybranej animacji, np. na stronie YouTube. Przydatnym narzędziem może być również aplikacja TikTok, w której można znaleźć ciekawe wizualizacje wraz z podkładem muzycznym.
  • Fantomy medyczne – atrakcyjność prowadzonych spotkań może znacząco wpłynąć na zrozumienie omawianych treści. Warto zainwestować w model miednicy oraz płodu w celu przedstawienia mechanizmu porodu. Powyższy sprzęt można również wypożyczyć z uczelni medycznej po wcześniejszym uzgodnieniu. Jeżeli decydujemy się na wypożyczenie czasowe, warto samodzielnie wcześniej przygotować swój autorski program z ich wykorzystaniem, który będzie mógł służyć w naszej dalszej edukacji pacjentek.
  • Dodatkowym narzędziem wykorzystywanym w edukacji przedporodowej są prezentacje multimedialne. Warto uwzględniać w nich jak najmniejszą ilość tekstu, koncentrując się na przedstawionych zdjęciach oraz rycinach. Z uwagi na ochronę praw autorskich musimy być właścicielami zdjęć – odpowiednie grafiki można zakupić lub stworzyć samodzielnie. Dobrym narzędziem na start będzie bezpłatny program Canva.

Naszym celem, jako położnych, powinno być nauczenie pacjentek w ciąży, jak wykorzystać pracę poszczególnych elementów ich ciała w porodzie. Zacznijmy od nauki oddychania torem międzyżebrowym. Pacjentka powinna rozumieć, że w porodzie kluczowy jest wydech, dzięki któremu rozluźnione zostaną mięśnie dna miednicy. Warto podczas tej nauki zaproponować pacjentce obserwowanie fizycznego ruchu żeber, można również zaproponować wykorzystanie do tego celu chusty zawiązanej na żebrach, która będzie obrazowała, czy pod wpływem nabierania powietrza żebra zaczynają się rozsuwać wraz z chustą. Włączajmy w naukę partnera, aby mógł motywować partnerkę do ćwiczeń w domu oraz służyć jej wsparciem technicznym.
Kolejny krok powinien obejmować lekcję anatomii. Jeżeli jest taka możliwość, warto do aktywnych ćwiczeń zaangażować również osobę towarzyszącą. Podczas edukacji należy nauczyć partnerów, gdzie dokładnie zlokalizowane jest spojenie łonowe, kolce biodrowe przednie górne, kolce biodrowe górne tylne wraz z całym czworobokiem Michaelisa oraz guzy kulszowe. W kolejnym kroku warto nauczyć przyszłych rodziców, w jaki sposób aktywizować miednicę, wykorzystując dostępny sprzęt, typu piłki czy stołek, blat stołowy lub parapet. To naturalne, że w warunkach domowych nie mamy możliwości skorzystania z drabinki, ale poprzez wykorzystywanie elementów obecnych w każdym domu możemy uzyskać podobne efekty. Poprzez taką aktywizację ciężarna będzie miała poczucie sprawczości w trakcie porodu, a także będzie miała pojęcie o tym, jak pomóc dziecku w pasażu przez jej kanał rodny. Powyższe ćwiczenia warto uzupełnić instruktażem dotyczącym masażu, zwłaszcza okolicy czworoboku Michaelisa, a także samych pleców oraz okolic barków przez osoby towarzyszące. W ten sposób bezpośrednio wpływamy na pozytywne wyobrażenie o możliwym przebiegu porodu. Tutaj warto wspomnieć również o dodatkowych elementach, które nie tylko mogą wprowadzić rodzącą i jej partnera w bardziej intymną atmosferę, ale również wspomóc rozluźnianie mięśni oraz łagodzenie bólu porodowego. Odpowiednia muzyka, wykorzystanie aromaterapii czy nauka hipnorodzenia w ciąży to świetne techniki, które warto uwzględnić w programie opieki przedporodowej, tak aby nauczyć parę wykorzystywać je w procesie narodzin.
Dzięki takiej obrazowej i praktycznej formie przygotujemy pacjentkę na to, że poród będzie wymagał jej ogromnego zaangażowania jeszcze w okresie ciąży. Pozostając aktywną fizycznie, będzie się starała wpływać pozytywnie na swoją wydolność oraz koordynację ruchową. Znajomość poszczególnych etapów porodu, w tym liczby płaszczyzn miednicy, jakie płód musi pokonać, wiedza dotycząca dokonywanych zwrotów, omówienie trudności związanych z przejściem główki dziecka przez pochwę sprawiają, że nasza pacjentka otrzymuje od nas nie tylko wiedzę teoretyczną, lecz także odpowiedź na pytanie „Co ja, jako przyszła matka, mogę zrobić podczas porodu, żeby pomóc mojemu dziecku”.
 

Schemat 1. Dane statystyczne na rok 2018 opublikowane przez Fundację Rodzić po Ludzku


Zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego2

„Coraz powszechniej akceptowany jest pogląd, że kobieta powinna rodzić w pozycji, która jest dla niej najwygodniejsza. Wybór pozycji ciała rodzącej powinien być determinowany możliwością kontroli przebiegu porodu, stanu dziecka oraz rodzącej”. Tymczasem na podstawie przeglądu statystyk opublikowanych na rok 2018 przez Fundację Rodzić po Ludzku, udostępnionych przez szpitale I referencji, swoboda rodzenia z punktu widzenia pacjentek jest nadal na mało satysfakcjonującym poziomie.
Powyższe dane każda pacjentka może zweryfikować samodzielnie, korzystając ze strony gdzierodzic.info. Umieszczone są tam również statystyki dotyczące ochrony krocza oraz liczby cięć cesarskich w poszczególnych placówkach. Bardzo ważnym elementem edukacji jest wspólne omówienie z pacjentką tych danych, zwłaszcza w ośrodkach trzeciej referencyjności. Dając naszym pacjentkom narzędzie, dzięki któremu mogą samodzielnie świadomie wybrać szpital, w którym chcą urodzić swoje dziecko, sprawiamy, że rośnie w kobiecie poczucie kompetencji – to ona sama dokonuje świadomego wyboru – należy uświadamiać pacjentki, że wybór sali porodowej nie może zależeć wyłącznie od lokalizacji danej placówki medycznej.
Z punktu widzenia położnej, pracującej z pacjentkami, obserwuję przede wszystkim w okresie ciąży znaczny deficyt wiedzy dotyczącej wpływu pozycji wertykalnych na łagodzenie bólu porodowego. Mimo zapisów w Standardzie Opieki Okołoporodowej pacjentki nadal nie są świadome, że zmiana pozycji podczas porodu stanowi niefarmakologiczną formę łagodzenia bólu porodowego. Cytując fragment rozporządzenia: „za metody niefarmakologiczne łagodzenia bólu porodowego uznaje się: 1) utrzymanie aktywności fizycznej rodzącej i przyjmowanie pozycji zmniejszających odczucia bólowe, w szczególności: spacer, kołysanie się, przyjmowanie pozycji kucznej lub pozycji wertykalnych z wykorzystaniem sprzętów pomocniczych, w szczególności takich jak: gumowa piłka, worek sako, drabinki, materac, sznury porodowe, krzesło porodowe; 
2) techniki oddechowe i ćwiczenia relaksacyjne;” – pacjentki nadal nie zdają sobie sprawy, że jest to bardzo ważna metoda łagodzenia bólu porodowego. Kluczowa w edukacji powinna być również rozmowa dotycząca stosowania pozycji wertykalnych przy konieczność stale podłączonego zapisu KTG – nie ma wytycznych zalecających pacjentce leżenie na łóżku – mimo wszystko nadal stały zapis KTG zdarza się w pozycji leżącej – pacjentka powinna zdawać sobie sprawę, że może być w pozycji wertykalnej, również korzystając z łóżka porodowego – a naszym celem powinno być nauczenie jej, w jaki sposób może z tego łóżka korzystać w inny sposób.
Opierając naszą edukację na zwiększaniu świadomości zasadności stosowania pozycji wertykalnych w pierwszym oraz drugim okresie porodu, zyskujemy w swojej pracy pacjentkę zdeterminowaną oraz gotową na naturalne trudności, jakie mogą się pojawić podczas porodu. Jednocześnie podnosimy prestiż zawodu położnej – jako specjalistki w swoim zawodzie potrafimy zapewnić pacjentkę, że dzięki swojej wiedzy potrafimy dokładnie ocenić, jak postępuje poród, co można zrobić, aby pomóc. Mimo że w naszym środowisku te elementy są oczywiste – dla naszych ciężarnych praca położnej stanowi pewnego rodzaju tajemnicę. Co się dzieje podczas badania położniczego? Jakie struktury są oceniane? Na jakiej podstawie położna wie, że teraz należy przez trzy skurcze poleżeć na prawym boku? Naszym celem jest tak przygotować pacjentkę, aby utwierdzić ją w przekonaniu, że na każdym etapie porodu wiemy, jak jej pomóc. Spróbujmy poprzez edukację jeszcze w okresie ciąży zadbać o dobre przeżycie porodu.


Przypisy:

  1. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20180001756/O/D20181756.pdf [dostęp: 5.08.2021].
  2. https://www.ptgin.pl/sites/default/files/page-2019/Zapobieganie%20%C5%9Br%C3%B3dporodowym%20urazom%20kana%C5%82u%20rodnego%20oraz%20struktur%20dna%20miednicy.pdf [dostęp: 05.08.2021].

Przypisy