Znaczenie prawidłowego mikrobiomu jelitowego w pierwszych miesiącach życia dziecka

Opieka nad matką i dzieckiem

Zadbanie o prawidłowy mikrobiom jelit niemowlęcia stanowi jeden z filarów profilaktyki zdrowia dziecka. Udowodniono, że działanie bakterii jelitowych ma zarówno znaczenie krótko-, jak i długofalowe, a konsekwencje wczesnej dysbiozy jelitowej mogą ujawnić się nawet w wieku dorosłym. Dlatego tak istotna jest edukacja rodziców oraz specjalistów z zakresie prawidłowego wsparcia mikrobiomu – zarówno w ciąży, jak i po narodzinach. Jakie informacje warto przekazać rodzicom i jakie sygnały powinny nakierować specjalistę, aby większą uwagę przyłożyć do tematu mikrobiomu jelit?

Układ pokarmowy płodu nie jest sterylny! 

Badania nad ludzkim mikrobiomem pozwalają na wyjaśnienie coraz większej liczby mechanizmów, powiązań i zależności pomiędzy bakteriami jelitowymi a zdrowiem człowieka. Do niedawna punktem, od którego rozpoczynano rozważania nad kształtowaniem mikrobiomu był moment porodu. Spowodowane było to przekonaniem, że płód w łonie matki jest jałowy, a ewentualna obecność mikroorganizmów świadczy o patologii i stanowi zagrożenie. Rozwój technik molekularnych stosowanych w mikrobiologii pozwolił jednak na obalenie tego stwierdzenia. Okazało się, że w łożysku, płynie owodniowym, błonach płodowych i krwi pępowinowej można znaleźć bakterie, które kolonizują także ciało matki. I nie świadczy to o patologii czy zagrożeniu, ponieważ część z nich już na etapie życia płodowego przygotowuje układ immunologiczny do pełnienia swojej roli. Potwierdziło to także znalezienie w smółce niepatogennych szczepów takich bakterii jak Escherichia coli, Staphylococcus epidermidis czy Enterococcus faecium. 
Do interesujących wniosków doszli badacze sprawdzający smółki noworodków matek z cukrzycą. Okazało się, że nie tylko smółki te nie są jałowe, ale zawierają podobny zestaw bakterii, jaki wykrywano u dorosłych osobników z cukrzycą. Skład ten znacząco różnił się od mikrobiomu smółki noworodków zdrowych matek. To pokazuje, że programowanie zdrowia dziecka odbywa się już na poziomie prenatalnym. Nadal jednak nie wiemy wystarczająco dużo, aby móc kierować skuteczne terapie np. probiotyczne przeciwko konkretnym schorzeniom. 
Odkrycie dotyczące kolonizacji przez bakterie jeszcze w życiu płodowym pozwoliło rzucić więcej światła na to, w jaki sposób kształtuje się ludzki mikrobiom i szukać odpowiedzi na pytania, czy można modyfikować go tak, aby maksymalnie wspomóc jego prawidłowy rozwój. W tej chwili coraz więcej badań wskazuje na zasadność suplementacji wybranymi szczepami probiotycznymi (np. Lactobacillus rhamnosus LGG) już w okresie ciąży, co ma stanowić profilaktykę dysbiozy nie tylko u matki, ale też u dziecka. Te działania stanowią jednak preludium do najistotniejszego momentu mającego wpływ na dalsze losy mikrobiomu. A jest nim moment porodu. 
 

REKLAMA

R e k l a m a


Kształtowanie się mikrobiomu jelit u człowieka – ważny początek

Moment porodu jest niezwykle ważny dla prawidłowego rozwoju dziecka na wielu płaszczyznach. Przejście przez kanał rodny matki wspomaga rozwijanie się integracji sensorycznej. Ściskanie klatki piersiowej dziecka sprzyja oczyszczeniu płuc z płynu owodniowego, co sprawia, że dzieci urodzone tym sposobem mają (statystycznie) mniej problemów z oddychaniem. Pomimo to Polska odnotowuje jeden z najwyższych wskaźników cesarskich cięć w Europie (ok. 43%). W ten sposób zbliżamy się do sytuacji, kiedy co drugi poród będzie zakończony metodą cesarskiego cięcia. Trzeba zauważyć, że tak duży odsetek znacznie wykracza poza sytuacje, kiedy zakończenie porodu przez cesarskie cięcie wynika ze ścisłych wskazań medycznych. Edukacja pacjentek odnośnie do korzyści wynikających z porodu drogami natury w przypadku braku przeciwskazań to jednak za mało, aby te statystyki uległy poprawie. Konieczne jest wprowadzenie rozwiązań, które zapewnią kobietom bezpieczeństwo i poszanowanie ich praw podczas porodu. Jest to ważne nie tylko ze względu na koszty samej procedury opieki medycznej, które w przypadku cięcia cesarskiego są znacznie wyższe, ale także dla dobra matek i ich dzieci. Dlatego warto przyjrzeć się znaczeniu porodu naturalnego w kontekście kształtowania się odporności dziecka i długofalowych skutków zdrowotnych. 
Badania wielokrotnie wykazały różnice w składzie mikrobioty jelit dzieci urodzonych drogą cesarskiego cięcia i drogami natury. U tych pierwszych nawet do kilku miesięcy po porodzie obserwowano obniżoną liczebność bakterii ochronnych i immunomodulujących, np. Lactobacillus czy Bifidobacterium.
 Warto zauważyć, że czynnikiem sprzyjającym pojawieniu się dysbiozy jelitowej jest także antybiotykoterapia okołoporodowa zastosowana u matki lub dziecka. Dlatego w przypadku dzieci, u których wystąpiły wyżej wymienione czynniki wpływające negatywnie na kolonizację układu pokarmowego dobrymi bakteriami należy rozważyć wprowadzenie probiotykoterapii już od pierwszych dni życia. 
Układ pokarmowy i skóra dziecka, które przechodzi przez kanał rodny matki zostają zasiedlone bakteriami stanowiącymi fizjologiczną mikrobiotę pochwy. W idealnej sytuacji dziecko dostaje prozdrowotny koktajl złożony głównie z Lactobacillus, jak i niepatogennej formy Escherichia coli i Enterococcus. Bakterie te staną się nie tylko zaczątkiem jego własnego, unikalnego mikrobiomu, ale od samego początku będą pełniły szereg ważnych funkcji. 

Po co niemowlęciu mikrobiom? 

Bakterie jelitowe z pewnością stanowią integralny składnik układu pokarmowego. Przykładem mogą być bakterie kwasu mlekowego pomagające w trawieniu laktozy z mleka, co może stanowić profilaktykę kolek niemowlęcych. Należy mocno podkreślić, że mikrobiota to także czynnik niezbędny do prawidłowego rozwoju układu immunologicznego. Oznacza to, że równowaga bakteryjna w jelicie już w pierwszych miesiącach życia pomaga „programować” układ odpornościowy dziecka. Cały czas trwają badania nad tym jak bardzo odsunięte w czasie mogą być konsekwencje dysbiozy jelitowej na tym etapie życia. Część badań wskazuje, że niektóre choroby autoimmunizacyjne lub alergie, zdiagnozowane nawet w wieku dorosłym mogą być efektem zaburzeń mikrobioty jelitowej w dzieciństwie. 
Trzeba pamiętać, że nie można na tę chwilę wskazać dysbiozy jelitowej jako jedynej i bezpośredniej przyczyny tych chorób. Zwłaszcza, że większość z nich ma zróżnicowaną etiologię. Stan wiedzy na dziś pozwala na wyciągnięcie wniosków, że warto zadbać o ten aspekt kształtowania się zdrowia dziecka. 
Mikroorganizmy, z którymi dziecko ma styczność w czasie porodu są pierwszym na dużą skalę kontaktem jego układu immunologicznego z antygenami. Są one nie tylko trenerami odporności, ale budują też w jelicie tarczę ochronną, która uniemożliwia zasiedlanie tego środowiska przez inne, potencjalnie patogenne bakterie czy grzyby. Mikrobiom jelitowy jest także częściowo odpowiedzialny za produkcję krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych będących pożywką dla komórek organizmu człowieka. To wszystko wpływa na budowanie pierwszej linii obrony, czyli odporności śluzówkowej, która w dużej mierze odpowiada za to, jak sprawnie działa układ immunologiczny przy kontakcie z patogenami. 

Mikrobiota a układ pokarmowy noworodka i niemowlęcia 

Jednym z najczęstszych problemów z którymi zgłaszają się do specjalistów rodzice jest kolka jelitowa. Wiadomo, że kolka oraz inne dolegliwości ze strony układu pokarmowego wynikają w największym stopniu z jego niedojrzałości. Modyfikacja mikorbioty jelit poprzez podawanie dziecku bakterii probiotycznych może złagodzić przebieg zaburzeń czynnościowych u noworodków i małych dzieci. Ważne jest, aby dobrać właściwy rodzaj bakterii z oznaczonymi, przebadanymi szczepami. Udowodnione działanie mają między innymi bakterie Bifidobacterium breve BR03 i B632. Podawanie przez 3 miesiące preparatu stanowiącego połączenie tych dwóch szczepów regulowało rytm wypróżnień, redukowało ilość i intensywność ulewania oraz wymiotów. Miało także korzystny wpływ na ogólny stan mikrobioty jelitowej dziecka. 

Co można zrobić dla lepszej mikrobioty? 

W idealnej sytuacji zdrowa matka, bez dysbiozy jelitowej rodzi drogami natury zdrowe dziecko, a następnie karmi je piersią przez minimum sześć miesięcy. Praktyka pokazuje, że takich modelowych sytuacji jest bardzo niewiele. W dobie powszechnie występującej dysbiozy przypadki, w których mikrobiom pochwy i jelit matki jest wystarczająco bogaty, aby wyposażyć dziecko w różnorodne, ochronne i immunostymulujące bakterie nie są standardem. Do tego można dołożyć statystyki dotyczące zastosowania antybiotykoterapii w ciąży oraz okołoporodowej u matki lub dziecka oraz porody zakończone cesarskim cięciem. Poza tym, pomimo rekomendacji w zakresie karmienia piersią jako najbardziej optymalnej formy żywienia noworodków i niemowląt, statystyki pokazują jak wiele jeszcze jest do zrobienia w tym temacie.
Wyróżnienie: Zgodnie z raportem opublikowanym w 2018 roku przez Centrum Nauki o Laktacji, aż 57% noworodków było w szpitalu dokarmianych mlekiem modyfikowanym, a 63% kobiet nie uzyskało wsparcia doradcy laktacyjnego podczas pobytu w szpitalu. Jeśli pojawiły się jakiekolwiek problemy z karmieniem, dostawianiem do piersi lub bólem podczas karmienia niemal połowa kobiet była zachęcana do podania dziecku mleka modyfikowanego. 
W wyniku tego, analizując wyniki badań z ostatnich lat pomimo podejmowania prób karmienia piersią przez niemal wszystkie kobiety jeszcze w szpitalu, w 6. tygodniu życia dziecka metodę tę stosuje zaledwie połowa ankietowanych. Zalecenia dotyczące wyłącznego karmienia piersią do 6. miesiąca życia realizuje zaledwie kilka procent kobiet. 
Z punktu widzenia rozwoju prawidłowego mikrobiomu, karmienie piersią ma ogromne znaczenie. Mleko matki jest bogate nie tylko w przeciwciała, ale znaleziono w nim także bakterie probiotyczne właściwe dla mikrobioty jelit matki. Poza tym zawiera oligosacharydy będące idealnym prebiotykiem dla bakterii jelitowych dziecka. Dzieci karmione piersią, nawet jeśli były urodzone drogą cesarskiego cięcia mają szansę na szybsze przywrócenie swojego fizjologicznego mikrobiomu jelit.
Inną formą wsparcia może być probiotykoterapia. Na rynku są dostępne preparaty z przebadanymi szczepami dedykowane dzieciom od pierwszych dni życia i niemowlętom. Wprowadzenie takiej suplementacji także może wspomóc budowanie własnego, prawidłowego mikrobiomu jelitowego. 

Wybrane pozycje bibliografii 

  1. Karmienie piersią w Polsce Raport 2015, Centrum Nauki o Laktacji. 
  2. Czy Polska jest krajem przyjaznym matce karmiącej i jej dziecku? Raport, 2018, Centrum Nauki o Laktacji.
  3. Wpływ cięcia cesarskiego na rozwój psychomotoryczny dziecka, Joanna Moćkun, Jolanta Olszewska, Pielęgniarstwo Polskie nr 1 (63) 2017.
  4. Programowanie metaboliczne, Misza Kinsner, Adrianna Kazimierska, Postępy Nauk o Zdrowiu 2/2018.
  5. Mikrobiota a zdrowie noworodka, Zofia Misztal, Bartłomiej Pawlicki, Mateusz Pawlicki, Anna Łopuszyńska, Magdalena Kozioł, Karol Lorenc, Medycyna XXI wieku, Redakcja naukowa dr n. med. Jerzy Bednarski, Instytut Promocji Kultury i Nauki dr Jerzy Bednarski, Lublin 2019.
  6. Kształtowanie się mikrobioty jelitowej u niemowląt warunkiem zachowania zdrowia Mirosława Gałęcka, Anna Bartnicka, Monika Szewc, Jan Mazela, STANDARDY MEDYCZNE/PEDIATRIA 2016 T. 13.
  7. Wpływ czynników prenatalnych i postnatalnych na mikrobiotę jelitową noworodków, Anna Bartnicka, Mirosława Gałęcka, Jan Mazela STANDARDY MEDYCZNE/PEDIATRIA 2016 T. 13.
  8. Znaczenie alergii na białka mleka krowiego w kolce niemowlęcej; Aneta Krogulska, Maria Popielarz Pediatria Polska Volume 92, Issue 2, Marzec-kwiecień 2017.

Przypisy